Przyjechała do mnie wczoraj przesyłka z koralikami i różnej maści świecidełkami do robienia biżuterii. Kolejna. Tym samym zaspokoiłam swoją próżność i teraz mogę wreszcie powiedzieć, że już mam z czego wybierać :)
Jak znam życie, przy kolejnej wizycie na stronie dostawcy koralików znowu bez opamiętania nawrzucam do koszyka i nabędę kolejną porcję i wtedy już nie będę miała w czym i gdzie tego trzymać... Chyba całe szczęście, że nie śpię na pieniądzach :D
Ubolewam tylko nad jednym - tyle mam pomysłów... a ciągle czasu mi brak :|
Może jakoś się zorganizuję w końcu. Póki co, prezentuję swój skromny magazyn :)
koraliki wciagaja ! znam ten bol :)))
OdpowiedzUsuńteraz ukręć dla nas coś fajnego!!!!!
OdpowiedzUsuńa mnie jakoś nigdy nie pociągało to koralikowe szaleństwo
OdpowiedzUsuńale cudeńka..jak już coś z nich wyczarujesz koniecznie sie pochwal :)
OdpowiedzUsuńWow świetny zestaw:) Czekam z niecierpliwością na nowo zrobione rzeczy:p
OdpowiedzUsuńNie no jak na razie to tu jest piękno i organizacja. Uwielbiam takie ręcznie robione cacuszka.
OdpowiedzUsuńooo, sporo tego!
OdpowiedzUsuńwow ale kolekcja :D zazdroszczę :D siedziałabym cały czas i coś dłubała :D
OdpowiedzUsuń