poniedziałek, 12 marca 2012

z tymi facetami...

Jak już się tak zabawa rozkręciła, to i ja dorzucę swoje 3 grosze.
Nadmienię, że aby mężczyzna mnie kręcił, to nie wystarczy, żeby posiadał te 3 cechy i już natychmiast będę zniewolona ;) Ale czytając Wasze wpisy, zwróciłam uwagę, że są pewne cechy, na które jakoś szczególnie zwracam uwagę :)
Pominę kwestie inteligencji, preferencji typu: blondyn, brunet, kolor oczu, czy zapachy. No bo chyba ogólnie wiadomo, że jak facet jest głupi (czy tam "mało inteligentny") i czuć od niego niefajnie, to ciężko o cokolwiek :) A preferencje wyglądowe też są umowne, bo co z tego, że uwielbiam mocnych brunetów z zielonymi oczętami, skoro jeszcze nigdy takiego faceta na oczy nie spotkałam, nie mówiąc o bliższym poznaniu :)
No dobra, to nie casting. 
Żebym zaczęła sikać po nogach, facet winien mieć:

  • odpowiednią barwę głosu - czyli normalnie zwyczajnie musi spowodować, że jak powie słowo, to mi się robią oczy, jak u kota ze Shreka. Głos ma być niewysoki, eteryczny taki więcej, ma spływać jak balsam na moją histeryczną, choleryczną, wiecznie niespokojną duszę.

  • ładnie wyprofilowane/umięśnione przedramiona - to cecha, która w magiczny sposób rozgrzewa mnie do białości. A żeby było śmieszniej, zaczęłam zwracać na to bardzo dużą uwagę, kiedy pierwszy raz przyciągnął mój wzrok widok takiego cudownego przedramienia u... kobiety :D Uwielbiam patrzeć, kiedy posiadacz takiego przedramienia prowadzi samochód, albo poprostu stuka palcami o stół ... widać wtedy każdy mały mięsień, począwszy od dłoni i skończywszy na łokciu... jak one się tak ruszają to ja zastygam w bezruchu :))))

  • bezwarunkową szczerość - nie zniosę nigdy faceta, który prawi komplementy dla faktu ich wypowiadania. Natychmiast bezbłędnie wyczuwam fałsz. Za to skarbem są faceci, którzy potrafią powiedzieć prawdę, zwłaszcza tę niewygodną, a mimo to czuję się kochana, wspaniała i jedyna. Bo to, moje Drogie, naprawdę trzeba umieć! :)

Oczywiście, wszystkie te 3 cechy posiada mój TŻ :) 
A teraz pokażę Wam w tajemnicy, jakie mi się  chłopaki podobajo :)))




7 komentarzy:

  1. ahh ja tez lubie silne meskie ramiona,w ktorych moge poczuc sie malutka i bezpieczna :)
    ja lubie brunetow i taki tez mi sie trafil ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Męskie ramiona też mnie kręcą, ale los tak chciał, że mój TŻ jest bardzo szczuplutki... i nie narzekam ;) Ale ma za to piękny głos, kiedy go pierwszy raz usłyszałam, powiedziałam mu, że powinien pracować w telesprzedaży lub w radiu :P

    OdpowiedzUsuń
  3. też tak mam z tymi przedramionami:D i zgadzam się co do szczerości z Tobą- nie lubie bajerantów, mój mówi mi zawsze prawdę, czasami brutalnie szczerą, ale jednak prawdę;)

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwszy boski! jako jedyny ze Zmierzchu mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. jedynie ten pierwszy mi się podoba, trochę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie się podoba ostatni, ale nie wiem ani kto to jest pierwszy, ani ostatni. tylko środkowy jest mi "dobrze" znany...

    co do przedramion - doszłam jakiś czas temu do wniosku, że też mnie to kręci. dokładnie to, co opisałaś, dokładnie. może nawet wiedziałam to już dawniej, ale niestety, nie wydawało mi się to aż TAK wazne. ale jest ważne, a stwierdziłam to dopiero, gdy urodziło się moje pierwsze dziecko.

    podobnie z głosem, też mnie kręci męski głos. odpowiedni.

    no i uwielbiam, gdy facet gada. to chyba dość babskie podejście do sprawy, bo oni generalnie gadają mniej, a ja uwielbiam.


    no i właśnie - dochodzę do wniosku, że niestety katastrofalnie spieprzyłam sobie życie. zamknęłam się w pułapce. bo mój facet nie ma takich przedramion. nie wiem dlaczego zwróciłam na to większą uwagę dopiero, gdy urodziło się moje pierwsze dziecko i z rozpaczą stwierdziłam, że ręce ma po tacie, więc nie będzie jej widać tej gry mięsni, nie będą mieć tego uroku... głupia sprawa, błaha, ale jednak, od 4 lat nie daje spokoju.

    no i barwa głosu u mojego też nie ta.

    nie mowiąc już o tym że nie mówi za wiele.


    i tak to własnie, choć lubię go na prawdę, coraz częściej dochodzę do wniosku, że musze sobie poszukać kogoś kto mnie będzie bardziej kręcił.

    OdpowiedzUsuń