Bo nie wierzyłam w naszą reprezentację!
Przyznaję się, tak, jak obiecałam. Mea culpa. Biję się w pierś.
źródło: vegnews.com
Adrenalinę to miałam taką na meczu, że jutro jak nic będą z tego zakwasy :D
Chłopaki zagrali SZAŁOWO.
Więcej nie mam do powiedzenia, bo zwyczajnie jestem zatkana :D
wielkie brawa dla polskiej reprezentacji :)))
OdpowiedzUsuńe,tam,świnią;) sexy świnką raczej;) albo uroczym Prosiaczkiem:)
OdpowiedzUsuńoch ty moja świnio jedna ty ;D będę twoim wieprzem ;D
OdpowiedzUsuń